KRZTAŁTOWANIE OSOBOWOŚCI

Proces uczenia się wywiera pewien wpływ na miłość erotyczną. Kształtowanie osobowości polega na „uczeniu” się. W okresie dojrzewania na odpowiednio ukształtowaną wcześniej osobowość „nakłada się” potrzeba seksualna. Formy jej przejawiania się w dużym stopniu uzależnione są od cech osobowości uprzednio ukształtowanych. To samo dotyczy miłości erotycznej, która „nakłada się” okresowo na dotychczas ukształtowaną osobowość oraz wywiera na nią działanie modyfikujące. Cechy osobowości zaś wywierają wpływ na formy przejawiania się miłości erotycznej. W ten sposób formy przejawiania się miłości erotycznej w dużym stopniu zależą od cech osobowościowych ukształtowanych między innymi w procesie uczenia się. W tym sensie przekonanie, że w miłości erotycznej występuje tendencja do „dawania” szczęścia ukochanej osobie nie jest całkowicie prawdziwe. U egoisty miłość erotyczna (mimo wpływu modyfikującego cechy osobowości) może mieć zabarwienie wyraźnie egoistyczne, nastawione przede wszystkim na zaspokajanie własnych pragnień i potrzeb, kosztem ukochanego człowieka. Jest to sprzeczne z rozumieniem pojęcia miłości w ogóle. Być może, iż taka miłość erotyczna nie zasługuje na nazwę miłości, jeśli jej skutkiem jest krzywdzenie ukochanego człowieka.

Cały wpis

Badania nad występowaniem chromatyny płciowej w populacji ogólnej

Pierwsze badanie dotyczące częstości występowania chromatyno-pozytywnych mężczyzn w populacji ogólnej było przeprowadzone na nowo narodzonych chłopcach w Kanadzie, przez Moore’a (1959), Stwierdził on 5 chromatyno-pozytywnych noworodków płci męskiej wśród 1911 noworodków tejże płci (0,26%). W roku 1961 przeprowadzono analogiczne badania w Szwajcarii i stwierdzono występowanie pozytywnej chromatyny u 4 z 1890 noworodków płci męskiej (0,21%). Wyniki badań przeprowadzonych w Europie były zgodne z wynikami badań przeprowadzonych w Stanach Zjednoczonych, gdzie stwierdzono 2 takie przypadki na 977 noworodków (0,2%). Podsumowując powyższe dane Ferguson-Smith (1966) stwierdza, że wykryto 34 chroma ty- no-pozytywne osobniki wśród 16 463 noworodków płci męskiej, co stanowi 0,2%.

Cały wpis

Około 7 miesiąca życia płodowego

Jeśli pierwotny zawiązek będzie przekształcony w jajnik, wówczas komórki nabłonka powierzchow-nego mnożą się i je-dnocześnie wrastają w głąb gruczołu. Komórki większe, prawie wszystkie, wchodzą pod nabłonek po-wierzchniowy i towa-rzyszą im również ko-mórki mniejsze, które prócz tego stanowią powłokę zewnętrzną na tym narządzie. Komórki mniejsze otaczają dookoła komórkę większą jedną warstwą, tworząc tzw. praiajka. Cale gniazda prajajek są porozdzielane tkanką łączną na oddzielne grupy, nazwane kępkami Waldeyera lub sznurami Pfliigera (ryc. 3). Stopniowo tkanka łączna otacza coraz mniejsze gniazda, aż ostatecznie każde pra- jajko zostanie otoczone powłoką łącznotkankową. Twory te noszą nazwę pęcherzyków pierwotnych (folliculi primordiales) (ryc. 4).

Cały wpis

BADANIA DOTYCZĄCE BIORYTMÓW SEKSUALNYCH

– 1. Fallografia. Aparatura (lallograf, PLG) za pomocą której rejestrowano erekcje w czasie snu skonstruowana została z dwóch zależnych od siebie części (ryc. 4). Urządzenie nie zawiera cieczy, jest stosunkowo małe i w żaden sposób nie utrudnia powstawania, utrzymywania i zanikania erekcji.

Cały wpis

Przedmiot zbrodni na tle seksualnym

– 1. Przedmiotem tego opracowania jest prawnicza i kryminologiczna analiza przestępczości seksualnej. Przez analizę prawniczą rozumie się tu krytyczny rozbiór opisu przestępstw seksualnych w ustawie karnej, oczywiście na tle praktyki sądowej i społecznego doświadczenia. Analiza kryminologiczna to natomiast rozpatrywanie aspektów jakościowych oraz ilościowych zjawiska i procesu przestępczości seksualnej (tj. analiza fenomenologiczna, strukturalna i dynamiez- na) oraz jej genezy (analiza etiologiczna). Tak pojęta analiza kryminologiczna zahacza, siłą rzeczy, o problemy natury psychologicznej, socjologicznej, seksuologicznej, które są tematem odrębnych działów tej książki. Toteż problemy te zostaną tu omówione w skromnym, zupełnie niezbędnym zakresie.

Cały wpis

Popęd seksualny u samic

Podobnie jak u samców, także i u samic, popęd seksualny związany jest ściśle z czynnością gonad. W czynności gonady wyróżniamy u samicy cztery stany związane z procesem dojrzewania jaja i owulacją: proes- trus, estrus (ruję), metestrus i diestrus. Stanom tym odpowiadają morfologiczne i czynnościowe zmiany w drogach i narządach rodnych, w których dojrzewa jajo, jak również zmiany w zachowaniu. Owulacja ma miejsce w fazie estrusu. Wszystkie cztery fazy tworzą razem cykl płciowy.

Cały wpis

PRzeżywanie orgazmu przez mężczyzę

I racza cewki, wypychającymi pod ciśnieniem nasienie na zewnątrz. Odczucia rozkoszy są przy tym największe w momencie pierwszych 2-3 skurczów wypychających nasienie na dużą odległość. Natężenie odczuć maleje w miarę następnie pojawiających się słabszych skurczów wypychających nasienie na małą odległość lub też powodujących „sączenie się” nasienia z ujścia cewki moczowej. W drugiej fazie odczucia rozkoszy związane są z objętością wypychanego nasienia. Im większa jest objętość wypychanego nasienia (związana np. z długotrwałym okresem abstynencji seksualnej), tym silniejsze jest odczucie rozkoszy seksualnej. Gdy objętość nasienia jest niewielka, np. przy wytryskach powtarzanych w krótkich odstępach czasu, rozkosz seksualna odpowiednio do tego obniża się (u kobiet wzór reakcji orgastycznych ma inny przebieg, kobiety bowiem, zapytywane o natężenie rozkoszy po wielokrotnych orgazmach, określały drugi lub trzeci z kolei orgazm jako dający im największą rozkosz, u mężczyzn zaś drugi lub trzeci orgazm powodował coraz słabszą rozkosz, natomiast pierwszy zawsze określany był jako najsilniejszy). Warto podkreślić, że I faza odczuć rozkoszy (skurczowa) i II faza odczuć (objętość nasienia) łączą się z sobą i przechodzą jedna w drugą, a ponadto łączą się one z I stadium wytrysku, w którym zapoczątkowane zostaje przeżycie orgazmu.

Cały wpis

POGLĄDY SCHELSKY’EGO

Zgodnie z poglądami Schelsky’ego (1976, s. 119) społeczna regulacja seksualności człowieka zmierza do zapewnienia biologicznej celowości oraz do wykształcenia się „wyższej selektywności celów seksualnych, która prowadzi ponad zwykły cel gatunkowy i umożliwia włączenie duchowych, kulturowych lub społecznych zróżnicowań w seksualną sferę popędową”. Regulacja społeczna zmierza też do skierowania nadmiaru napędu, którego źródłem jest seksualność, na nieseksualne lub pseu- doseksualne cele. Sehełsky (1976) wskazuje przy tym na wielką różnorodność społeczno-kulturowych form regulacji seksualności oraz na wzajemne oddziaływanie na siebie seksualności i pozaseksualnej aktywności człowieka. Z jednej strony ogólna aktywność człowieka zawiera w sobie rrmiej lub więcej widoczne elementy seksualne, a z drugiej strony wyraźnie seksualna aktywność przesycona jest innymi, pozaseksualny- mi elementami uzewnętrzniania się człowieka. Ponadto wzajemna dynamika tych wpływów stwarza trudności w określeniu tego, co jest społeczną formą seksualności, a co nią nie jest. Obuchowski (1977, s. 253) wyraża przekonanie, że społeczna regulacja seksualności wyrażona w restrykcjach seksualnych nie wzmaga, a nawet w ogóle nie zastępuje twórczej aktywności człowieka w realizacji wartości kulturowych: „Nie ma alternatywy – kultura albo erotyka. Osobowość jest jedna i człowiek realizuje w swoich zachowaniach seksualno-erotycznych całość swoich nawyków kulturowych [. . .J”. Seksualność oderwana od wszelkich uczuć i innych współzależności psychicznych i społecznych, co może się zdarzać w warunkach patologicznych, może być w zasadzie silą destrukcyjną dla człowieka jako jednostki i dla społeczeństwa. Utrudnia człowiekowi osiągnięcie głębszych przeżyć i większych rozkoszy emocjonalnych, przynaglając go do działań najprostszych, zmierzających najkrótszą drogą do osiągnięcia „odprężenia” napięć seksualnych. Te atrybuty seksualności utrudniają jej regulację społeczną, lecz bez tej regulacji współżycie w społeczeństwie byłoby bardzo trudne. Te właśnie cechy seksualności określane są jako „zwierzęce” w człowieku. Natomiast seksualność rozpatrywana na tle całokształtu osobowości człowieka ma wartość społeczną i kulturową, gdyż sprzyja nawiązywaniu kontaktów i więzi międzyludzkich, opartych w dużej mierze na związkach uczuciowych. Zachowania seksualne realizowane w związku partnerskim stanowią akt społeczny. Związanie się z innym człowiekiem, bez utraty siebie, spełnia uniwersalną rolę podstawowej czynności społecznej człowieka (Obuchowski, 1977), co nie przeczy faktom, że w pewnych okolicznościach kontakt seksualny może pełnić rolę jedynie środka do uzyskania pewnych walorów społecznych.

Cały wpis

Karmienie noworodka

Napad padaczki w czasie karmienia może być przyczyną mimowolnego uszkodzenia a nawet uduszenia noworodka natomiast gruźlica płuc matki naraża je na zakażenie kropelkowe. Ostre choroby zakaźne dają przeciwwskazania względne, zależnie od stanu matki, natomiast kiła nie jest przeciwwskazaniem do karmienia piersią. Mała ilość pokarmu, która zdarza się w pierwszych czterech dniach połogu, powinna być le-czona podawaniem laoto-hormonu, masażem piersi i obfitą ilością płynów, co nie zawsze jest skuteczne. W przypadkach wadliwej budowy brodawek, karmimy przez kapelusik, natomiast wobec ich pęknięć lub naddarć, odciągamy pokarm za pomocą, do tego celu służących, pompek...

Cały wpis

Wypieki

Słysząc propozycję mężczyzny: „A teraz pójdziemy do mnie na kawę”, nieprzyzwoity dowcip bądź uwagę szefa, że na drutach winna pani robić w domu, a nie w godzinach pracy, rumieni się pani, to znaczy dostaje wypieków. Jeśli niema pani z wypiekami kłopotów, to idąc na spotkanie z mężczyzną, po którym oczekuje pani zaproszenia na kawę, nie używa pani żadnych pudrów mogących ukryć rumieniec i ubiera pani sweterek z dużym dekoltem, aby w odpowiedniej chwili mężczyzna mógł z satysfakcją, bardzo ważną dla dalszego rozwoju sytuacji, stwierdzić, że zarumieniła się pani obficie, i w sposób przekonujący, tak jak przystało na rzeczywiście niewinną dziewczynę.

Cały wpis

Życie seksualne w małżeństwie

Życie seksualne człowieka z wartości podporządkowanej rodzinie, potem małżeństwu, a więc z celu pośredniego instytucji, pretenduje do takiej pozycji, w której różne cele pośrednie – i instytucje im towarzyszące – miałyby służyć kolejno coraz lepszej realizacji harmonii seksualnej, i nie tylko seksualnej (etapy „chodzenia ze sobą”, „bycia ze sobą”, narzeczeństwa od momentu oficjalnego powiadomienia otoczenia, czasem nawet kolejne małżeństwo). Osiąganie tych etapów, celów pośrednich ma także swoje „instytucjonalizacje”, ale wchodzą one tak dalece w akceptowane wzory zachowań, że nie zostają objęte autorefleksją, jeżeli tylko wszystko odbywa się zgodnie ze „scenariuszem”. Natomiast przy nie- osiąganiu celów pośrednich, przy koniecznościach obniżania rangi seksu, częściowej rezygnacji z przyjętego modelu, zawężania społecznego pola ekspresji seksualnej (inwalidztwo, rozłąka z partnerem, opory partnerki, podeszły wiek), nie tylko nie zacierają się te etapy w świadomości działającego, ale cele pośrednie stają się niewspółmiernie znaczące. Przykładowo, do takiej troski urasta sprawa: „jak zapoznać dziewczynę, czy chłopca”.

Cały wpis

Pojęcie przemocy pod kątem psychologicznym – rozwinięcie

Podkreśla się także, że opór ze strony ofiary ma być ciągły. Kobieta powinna stawiać opór do końca (Koska, 1967). Gdy kobieta z początku stawia opór, a następnie rezygnuje z niego, nie można mówić o zgwałceniu. Takie postawienie sprawy jest ryzykowne. Nieraz kobieta, widząc daremność swego oporu, rezygnuje z dalszej bezowocnej walki Sąd Najwyższy wypowiedział pogląd, że sprawca odpowiada za zgwałcenie wówczas, gdy ofiara zmęczona swym beznadziejnym oporem poddaje się żądaniu sprawcy, że nie ,musi ona wyczerpać wszystkich środków walki (np. wołanie o pomoc). Mogą wydarzyć się i nieraz wydarzają się sytuacje, gdy kobieta zwabiona przez gwałcicieli, widząc całkowitą beznadziejność swej sytuacji, rezygnuje z oporu, zdaje bowiem sobie sprawę, że i tak będzie zgwałcona, a opór spowoduje jedynie dodatkowe cierpienia (bicie, maltretowanie itp.).

Cały wpis

Cnoty seksualne omówione przez E. Dupróla

Wydaje się także, iż nie ma innej dziedziny, w której ludzie byliby .tak dalece skazani na samodzielność uczenia się, zdobywania doświadT czeń i treningu. Zaspokajanie innych potrzeb dokonywane było i jest różnymi sposobami, od naśladownictwa po naukę, natomiast schemat tabu dotyczył tylko wysoko specjalizowanych czynności zawodu czy władzy, nie stanowiąc bariery informacji na poziomie przeciętnym. Zaspokajanie innych potrzeb fizjologicznych czy inne formy społecznego uczestnictwa w kulturze mają łatwiejsze działania. Z drugiej strony, jak stwierdzamy, są to czynności niemal powszechnie dostępne i nie zakazane przez prawo. Brak zakazów prawnych, a nawet opieka prawna (rodziny, małżeństwa, macierzyństwa) nie wyklucza skrępowania innymi mechanizmami kontrolnymi.

Cały wpis