Kończąc ten, z konieczności niepełny, przegląd istniejących kontrowersji i sprzeczności opinii w zakresie wychowania seksualnego, możemy stwierdzić, co następuje: cała ta dziedzina znajduje się pod przemożną presją poglądów, opinii i założeń przyjętych o priori, które niewiele mają wspólnego z obiektywnym poznaniem naukowym. W fundamentalnych założeniach merytorycznych i programowych, jak też w założeniach organizacyjnych i metodycznych wychowania seksualnego znacznie częściej odbijają się światopoglądowe, filozoficzne i etyczne poglądy poszczególnych teoretyków niż obiektywne fakty, prawidłowości i prawa ustalone przez nauki (medyczne, psychologiczne i społeczne) w sposób empiryczny lub przynajmniej w sposób poddający się intersubiektywnej weryfikacji. Co więcej, nie brak dowodów na to, iż w bardzo wielu przypadkach dominacja ideologicznych czy filozoficznych założeń jest w wychowaniu seksualnym tak wielka, iż także tam, gdzie empiryczne badania zadają kłam założeniom ideologicznym, prymat bywa oddany tym założeniom, a nie obiektywnym danym, ustalonym naukowo.
Zostaw Komentarz