SEKS „STANDARDOWY”

We współczesnej kinematografii bardzo licznie reprezentowane są utwory bądź ukazujące obsesje jako temat artystyczny, bądź też wyra- rażające obsesje, przy czym artysta, twórca tych dzieł, występuje niejako w funkcji porte-parole społeczeństwa, do którego należy, albo pewnej grupy społecznej niekiedy dawane są tu komentarze lub narzut cane wnioski wręcz moralistyczne (up. film francuski Je suts nymphomane stanowi studium dziewczyny owładniętej obsesją seksu, usiłującej długo i bezskutecznie walczyć ze sobą, poprzez próby samobójstwa, z poczuciem winy i pełną świadomością, że to, czemu nie może się oprzeć, degraduje ją jako człowieka wreszcie miłość pomaga jej odzyskać pełnię człowieczeństwa).

Seks „standardówy”. Istnieje też nastawienie na seks „znormalizowany”, przeświadczenie, że da się ustalić pewne optimum zachowań seksualnych, w których autentyczne potrzeby będą realizowane bez naruszenia osobowości, bez degradacji do rzędu istot niższych, że pełne zaspokojenie potrzeb seksualnych jest możliwe i że jest zarazem warunkiem' zdrowia psychicznego. Seks ukazany w sztuce z takich pozycji dostarcza odbiorcy pewnych wiadomości z zakresu życia seksualnego, zbliża do niego te zagadnienia i prezentuje mu właściwe, korzystne dla jego rozwoju psychicznego modele seksualności. W grę wchodzi tu przede wszystkim seks wysublimowany, związany z erotyką prezentację tego t stanowiska w sztuce ująć można jako swoisty dydaktyzm, skuteczny wtedy, kiedy nie jest zbyt natrętny. Ukazywana jest miłość i to, co się z nią wiąże, jako wzniosłe, szlachetne, piękne. Dużą rolę odgrywa tu film, zwłaszcza dla młodzieży (która urabia swoje przeświadczenia na temat seksu, między innymi, na tej podstawie). Sztuka może uczyć zachowań seksualnych, sugerując np. że seks nie powinien być oderwany od życia, że jest potrzebny tak samo jak zaspokajanie wszelkich innych potrzeb biologicznych, a najskuteczniej to czyni, gdy przedstawia seks jako zachowanie o znaczeniu społecznym, jako interakcję zbliżającą ludzi psychicznie. Dydaktyzm rozumiemy tu szeroko, jako fakt oddziaływania sztuki i wpajania pewnych przekonań, choć skutki tego mogą być dodatnie albo ujemne. Przykładem filmu sugerującego przekonanie, że seks może prowadzić do pustki wewnętrznej, do degradacji, jest film czeski Milokć pewnej blondynki, u nas – Trąd, Na krańcowo różnej pozycji znajduje się film amerykański Love Story. W plastyce należą tu przedstawienia seksu w aureoli -erotyzmu – np. Pocałunek A. Rodina, gdzie uderza czystość, głębia, uduchowienie miłości dwojga ludzi.

Zostaw Komentarz

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>